
Tydzień 23: niejadki, tradycja, zalatanie
Tydzień 23. rozpoczął się od spotkań. W piątek pojechałam do szkolnej koleżanki, Marysi — dziś mamy Mai i Adriana. Pojechałam tam przypadkiem, bo przypadkiem kilka lat temu poznałam Monikę, do której rok temu przypadkiem odesłałam Maję Marysi na terapię neurologopedyczną. Jasne? Dziewczynom współpraca kwitnie, ...Czytaj dalej