
Tydzień 31 i 32: ClauWi, chleb, naprzód
Niestety nie wiem, kiedy zlatują te tygodnie i jak to się dzieje, że ich nie zatrzymuję. Słowo daję, że znikł mi jeden tydzień. A przecież dziecko spokojne, ciśnienia nie ma, wieczory leniwe. Chyba za bardzo. Czas się pozbierać w całość i ruszyć do przodu, ...Czytaj dalej