Rozentuzjazmowałam się, gdy odkryłam w drodze logicznego rozumowania rozwiązanie problemu braku miejsca w łóżku dla mnie i Tomka o godzinie powyżej 22.00.
Czyli jeśli uśpię dziecko w poprzek łóżka,
to w nocy się przekręci i będzie spało wzdłuż?
Otóż.
NIE.
4 komentarze
Hehe 🙂 Muszę przyznać, że dzieci są naprawdę boskie 😀
A jak można wytłumaczyć to, że dziecko czasem nie zje czegoś świeżego, a zawsze zje coś, co znajdzie na podłodze (np. skórkę chleba sprzed dwóch dni)? 😉 Może ktoś wie! 🙂
😀
No ja się dziwię, jak Wy się jeszcze mieścicie w jednym łóżku. Ja śpię sama z Lenką i mi ciasno.
Hahaha 😀
Ostatnio Tata poszedł spać do Antka, bo my się rozłożyliśmy w poprzek i staruszek nie miał miejsca 😀 A dzisiaj ja chyba będę spać w salonie…tata w łóżku małżeńskim śpi na skos, Młody u siebie również na skos, więc mnie czeka spanie na kanapie.
Ha! Skąd one to wiedzą, kiedy się przekręcić i w którą stronę, żeby utrudnić wypoczynek matce i ojcu?:D Nie mam bladego pojęcia:D