
Połówkowe kłamstwo (i podsumowanie)
Z okazji ukończenia 21 tygodni poszliśmy wszyscy w trójkę na USG połówkowe. Nie do szalonego doktora, tylko do kliniki z referencjami, uprawnieniami, sprzętami, cudami i wiankami. W połowie badania zostaliśmy jednak wyproszeni z gabinetu, żeby pospacerować po korytarzu i odwrócić dzidzię, bo nie chciała ...Czytaj dalej